Nie polecam,mamy przykre doswiadczenia a pani dyrektor potraktowala mnie jak osobe,ktora klamie,chyba powinnam ja przeprosic,ze zapisalam syna do zlobka. W zlobku zasugerowano udanie sie do poradni,okazalo sie ze syn noe ma zabirzen rozwoju,podczas mojej rozmowy z pania dyrektor musialam go zabrac ze soba,nigdy nie widzialam go w takim stanie,siedzial jak na szpilkach. Syn w domu bardzo sie rozgadal jak na dwulatka w co pani dyrektor nie wierzy,niestety wyszly rozne brudy. Oczywiscie nie mam zadnych podstaw,aby podjac sie drogi sadowej,bo przeciez zachowanie dziecka to zaden dowod,a pewnie i tak zawsze winna jest matka.