- ocena 5
Byłem uzależniony od hazardu. Grałem w kasynie, grałem też w sieci. Stałem się kompletnym odludkiem. Jednak nie to stanowiło największy problem. Najpierw straciłem oszczędności życia, potem zacząłem pożyczać pieniądze żeby dalej móc grać i odbić to co już przegrałem. Wpadłem w błędne koło. Uzależniłem się od tej adrenaliny i uczucia ryzyka. Często myślałem o odwyku, ale przekładałem tylko decyzję na kolejny dzień. Rodzina, widząc co się ze mną dzieje i moje coraz większe kłopoty i długi, również pozaciągane u nich, postanowiła mi pomóc i rozeznała się w klinikach odwykowych. Szczerze mówiąc byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego. Bo niby jak ktoś miałby mi pomóc przestać grać, kiedy to tak silne uczucie, że nie panowałem zupełnie nad tym. Cieszę się jednak, że się zgodziłem i przeszedłem przez proces terapii. Miałem spotkania indywidualne, ale też grupowe i fajne było te skonfrontowanie się z innymi z podobnym problemem. Cenne doświadczenie. Dzisiaj już nie gram. Zajęło mi to rok, ale już nawet o tym nie myślę. Ta klinika to naprawdę gwarancja nowego życia. Dziękuję za wsparcie całemu personelowi.
