Wypadek służbowym samochodem
|
Pracuję w branży medycznej, zajmuję się serwisem sprzętu medycznego i w związku z tym często jeżdżę po kraju. Podczas jednego z takich wyjazdów wpadłem w poślizg i skasowałem służbowe auto. Najprawdopodobniej kwalifikuje się ono do kasacji. Prowadzę działalność i jestem na tej podstawie zatrudniony na czas nieokreślony w firmie z której mam samochód. Oczywiście umowę używania auta podpisywałem, taką standardową. Auto jest z 2013r w leasingu, właścicielem teoretycznie jest więc bank. Chciałem zapytać czy może ktoś z was był w podobnej sytuacji i wie jakie mogą mi grozić za to konsekwencje ze strony pracodawcy? Czy będę zmuszony do pokrywania różnić w kwotach ubezpieczenia? Czytałem również o odszkodowaniu dla pracodawcy w wysokości trzech moich miesięcznych pensji, czy to prawda? porady prawne, odszkodowanie, prawo pracy, samochód, leasing
dodaj komentarz
|
2 Odpowiedzi
|
Siadaj i czytaj dokładnie umowę, ponieważ zależy to wyłącznie od treści umowy użyczenia samochodu jaką podpisałeś z firmą. Nie jesteś zatrudniony na podstawie umowy o pracę, więc Kodeks Pracy w tym przypadku Cię nie dotyczy. Jest to zwykła umowa cywilno - prawna i mogli nawet sobie wpisać, że masz im oddać 200% wartości auta (kara umowna za zniszczenie). |
|
Jeśli nie ma w umowie nic na temat kar umownych czy innych zobowiązań to nic Ci nie grozi, jeśli zaś przy okazji podpisałeś weksel in blanco to masz pecha. |