No cóż...zarbaliśmy dziecko z tej szkoły po roku, z somsomatycznymi objawami przeciagającego się stresu. Choć w szkole istnieje problem przemocy, kklasa nie doczekała się spotkania z policjantem, choć gorąco o to zabiegałam ( w tym zakresie zdaje się zabrakło determinacji po stronie dyrekcji). Najlepszą, choć gorzką recenzją tej szkoły niech będą słowa mojego syna, wypowiedziane już w drugim miesiącu nauki: "Mamo normalni ludzie nie mają łatwego życia w tej szkole". W konkluzji: proponuję omijać tę szkołę.